kody qr i inne szaleństwa

Trzeci poniedziałek, to tradycyjny czas, kiedy możecie mnie spotkać na webinarze w ramach akcji #mentoroweInspiracje. O czym rozmawialiśmy tym razem?

Kiedy widzieliśmy się w październiku obiecałam, że następnym razem opowiem o książkach, które tworzymy bez udziału narzędzi technologicznych. Miałam na myśli oczywiście lapbooki, zależało mi jednak, by odcinek zawierał w sobie również treści związane z TIK.

Kody QR i lapbooki

Wybór padł na kody QR. Dzięki tym niepozornym obrazkom można przekazać bardzo wiele treści. A co nie mniej ważne, mogą stanowić element, występujący w lapbooku.  Sprytnie udało się więc powiązać dwa pozornie odległe tematy.

Gdybyście mieli ochotę przyjrzeć się bliżej omawianym w webinarze treściom, poniżej znajdziecie listę linków 🙂

Krótko po zakończeniu spotkania online, niezawodna <Maja Mark> podzieliła się rysnotką, sporządzoną w trakcie oglądania. I wiecie co? Jest coś takiego, co łączy prezentowany rysunek z kodami QR- oba przekazy sa niezwykle syntetyczne. Maksimum treści przy minimum formy. I o to chodzi 😀

PS Dajce znać, czy korzystacie rozwiązań zaproponowanych podczas webinaru a swoich zajęciach. A może podpowiecie całkiem inne zastosowania?

asia krzemińska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.