Średniowiecze jest powszechnie uznawane za epokę ciemnoty i zacofania. Teksty są dla młodych ludzi trudne w odbiorze, filozofia nie znajduje zrozumienia. Zagadnienia należy jednak omówić i to najlepiej tak, by zostały w uczniowskich głowach.
Ostatnimi czasy postanowiłam rzucić wyzwanie wiekom średnim. Przyszedł czas, by odczarować tysiąclecie początkujące nowożytność. A wszystko za sprawą małego przypadku. Siedzieliśmy z klasą pierwszą liceum i mieliśmy w planach rozmowę na temat “Bogurodzicy”. Wiadomym jest, że nawet po dogłębnym rozpoznaniu treści, zwykle dzieciaki szybko przestają się orientować kto, do kogo i o czym mówi.
Wgryzając się w kolejne wersy zapisane staropolszczyzną wpadłam na pomysł zwizualizowania tego, o czym mówi podmiot liryczny. Postaci przywołane w tekście szybko znalazły swoje miejsce na tablicy (z uwzględnieniem hierarchii przywołanej w utworze, rzecz jasna). Dalej poszło już z górki. Dopisaliśmy odpowiednio prośby ludzi oraz określenia wykorzystane w odniesieniu do bohaterów utworu. Rysnotka gotowa! O tym, że okazała się skuteczna dowiedziałam się już na kolejnych zajęciach, gdy uczniowie bez trudu opowiadali o treści pierwszego polskiego hymnu.
Zachęcona sukcesem postanowiłam w podobny sposób potraktować Rolanda i pieśń o nim. Był to absolutny debiut w szkicowaniu wojaka, ale efekty uznałam za zadowalające 🙂 Na podstawie fragmentów zamieszczonych w podręczniku uczniowie uzupełniali schematy (ćwiczenie sprawdziło się zarówno u gimnazjalistów, jak i licealistów). W odniesieniu do treści należało nazwać i zapisać: myśli, uczucia i działania rycerza. Na podstawie spostrzeżenie młodzi ludzie tworzyli kodeks postępowania literackiego hrabiego (wiedząc jak powinny być skonstruowane takie wytyczne).
Jakby tego było mało, zmalowałam kartę z najważniejszymi hasłami wspomnianej na początku epoki. Można ją wykorzystać jako wstęp lub podsumowanie cyklu zajęć (zależnie od potrzeb). Jeśli macie ochotę wykorzystać przygotowane przeze mnie materiały, znajdziecie je <tu>.
PS Powstała jeszcze karta do tekstu “Żale Matki Boskiej pod krzyżem”, jednak nie zeskanowałam jej (gapa ja). Dajcie znać, gdybyście chcieli również ją móc pobrać 😀
4 komentarze “Mroki średniowiecza”
O, dzięki Ci, o wielka! Właśnie zaczęliśmy poznawać średniowiecze i rysnotka będzie znakomitym uplastycznieniem trudnych treści. O dzięki ci Pani! (Ukłony)- ja dygam uprzejmie?
Polecam swą skromną osobę na przyszłość ?
Piękny ten rycerz, pokazałam uczniom i od razu przerysowywali 🙂 Dzięki
Jestem biologiem, belfrem, skromnym bibliofilem i po przekroczeniu "progów" chylę czoła przed pasją, pomysłowością i pracą. Dziękuję za Pani zaangażowanie i inspiracje co ciekawe do zupełnie różnych tematów lekcyjnych (układ hormonalny człowieka). Pozdrawiam.