Graliście kiedyś w “Państwa i miasta”? Mnie się zdarzyło 🙂 Nawet nie raz. Wyobraźcie sobie, że nawet dziś dzieciaki wiedzą o co w tej grze chodzi (pozwolę sobie na postawienie śmiałej tezy, iż nadal się w to grywa). Dla tych którzy nie pamiętają. krótkie przypomnienie. Rysujemy tabelę w poprzek kartki […]
Taki uczeń, to ma jednak ciężkie życie. Przychodzi spokojnie na egzamin i dostaje taki temat wypracowania: ” ciekawość-ułatwia, czy utrudnia życie?” Co z tym w ogóle zrobić? Jak podejść? Siedzi i myśli… A może Mały Książę? Czy on był ciekawy? W końcu wyruszył na wyprawę po planetach. Coś musiało go […]
<źródło> Jak ja nie cierpiałam literatury staropolskiej. Taka prawda. Akurat egzamin z tego przedmiotu wspominam najgorzej z całych studiów. Prawdę taką objawiłam dzisiaj klasie pierwszej liceum. Niech stracę, przynajmniej wiedzą, że nie wszystko co literaturą polską się zowie kocham. Od razu padło pytanie: To po co nas pani tym męczy? […]
Wpis ten zacząć muszę od wyjaśnienia. Nie będzie ono obszerne, ale konieczne. Doskonale wiecie o tym, że niczym lwica młodych bronię czystości naszego pięknego, ojczystego języka (kto musiał wrzucać słowa do magicznego pudełka ten wie w dwójnasób). Skąd zatem taki tytuł?Ano stąd, że przyczepił się do mnie taki jeden kawałek […]
Ci w Was, którzy są wytrwałymi czytelnikami tegoż skromnego bloga, pewnie zorientowali się już, że muzyka odgrywa w naszym życiu niemałą rolę. Nawet będąc w ciąży nie zaniechaliśmy chodzenia na koncerty (ósmy miesiąc- “Hej” w “Wytwórni”; nic dziwnego, że i Moje Miśki są miłośnikami,hehe). Nie ukrywam, że pojawienie się naszej […]
<źródło> Czasem zdarza się tak, że nauczyciel idzie na zastępstwo. Prawda to znana i często praktykowana (szczególnie, kiedy pracuje się w małej szkole, w której ciąże nauczycielskie pojawiają się falami, hehe). Nie jestem zatem odosobniona w procederze zastępowania koleżanek bądź kolegów. Najczęściej podczas takich zajęć przeprowadzam regularna lekcję swojego przedmiotu […]
<źródło> Okazuje się, że nawet podczas lekcji polskiego trzeba wykazać się wiedzą ogólną. Jestem świeżo po ostatnim odpytywaniu maturzystów (na prośbę koleżanki, z którą prowadziłam zajęcia z trzecioklasistami, wzięłam w nim udział) i przyznam, że nieco oszołomił mnie poziom niewiedzy. Co najsmutniejsze: czasem młodzi ludzie nawet nie wiedzą ile nie wiedzą. […]
Tak się złożyło, że od jakiegoś czasu jestem szczęśliwą posiadaczka maszyny do szycia. Nie jest to urządzenie specjalnie skomplikowane, czy profesjonalne. Ot, kilka podstawowych ściegów, aby móc dokonywać drobnych przeróbek. Ale, ale. Korzystając z kolorowych skrawków można wyczarować prawdziwe cuda. Króliczą rodzinę już poznaliście (ostatnio dołączyła do niej Królisia Modnisia). […]
Najbardziej na świecie lubię czytać fantastykę. Pomyślicie pewnie, że jestem wielką fanką Tolkiena, a guzik. Nie jestem. “Władcę pierścieni” z przyległościami przeczytałam, ale żeby mnie zachwycił to jakoś nie (szczególnie druga część mnie męczy, ech). Zupełnie nie znajduję zrozumienia dla mojego Najlepszego Na Świecie Męża, który tytuł ten uwielbia, filmy […]
Dla nikogo nie będzie zaskoczeniem temat tego wpisu. Choć tytuł niby żartobliwy (ależ się wysiliłam, to niech mnie, hehe), a i tak wiadomo, że będzie o Świętach. A skoro wiadomo to niech będzie 🙂 Już od jakiegoś czasu planowałam wykonanie z Paniczem kilku ozdobnych pisanek, które przy okazji spotkań rodzinnych […]
<źródło> Poniedziałek zaczął się dość niefortunnie. Ledwie weszłam do pracy, a już dowiedziałam się, że na pierwszą godzinę zajęć nie przyszedł nikt z mojej wychowawczej klasy. Nie zdziwiłoby mnie gdyby wszyscy mieli ten sam przedmiot (może się umówili, albo coś), ale przecież każdy miał coś innego (zgodnie z nowym programem […]
Oto jest stare jak świat pytanie? Zaskoczyło mnie jednak, że z moimi dorosłymi już niemal dziećmi (tymi licealnymi, wychowawczymi, które nie lubią, kiedy mówię o nich dzieci) muszę na ten temat rozmawiać. W zasadzie to nie zaczęłam nawet jeszcze z nimi tej konkretnej rozmowy, zastanawiam się jednak od kilku dni […]