
Dla nikogo nie będzie zaskoczeniem temat tego wpisu. Choć tytuł niby żartobliwy (ależ się wysiliłam, to niech mnie, hehe), a i tak wiadomo, że będzie o Świętach. A skoro wiadomo to niech będzie 🙂
“Mamo, no przecież zrobiłaś jajka, to zaniosę”.
Dla nikogo nie będzie zaskoczeniem temat tego wpisu. Choć tytuł niby żartobliwy (ależ się wysiliłam, to niech mnie, hehe), a i tak wiadomo, że będzie o Świętach. A skoro wiadomo to niech będzie 🙂
“Mamo, no przecież zrobiłaś jajka, to zaniosę”.
Dlaczego nam, rodzicom, tak trudno jest dać dzieciom wolność? Pozwolić na dokonywanie wyborów nie wpływających na bezpieczeństwo pociech? Ofiarować samodzielność? Co w […]
Tak się dzisiaj złożyło, że nie poszłam do pracy. Powód mojej nieobecności jest nie byle jaki. Dzieciątka moje zastrajkowały. Starszemu Bobikowi popsuł […]
Mijający właśnie rok zaczynałam w towarzystwie Kuby (zerknijcie <tu> ) i w tym samym towarzystwie mam zamiar zakończyć. Jeśli liczycie jednak na recenzję “Największej […]
Wakacje nie rozpieszczają Was pogodą? Jest za gorąco by wystawić nos za drzwi? Czy może nieprzerwanie leje? Tak, czy inaczej, warto sięgnąć […]