Sprawa zaczęła się dość niewinnie. Zbieraliśmy w szkole aplikacje, z których można korzystać na tablicach multimedialnych podczas zajęć świetlicowych. Kiedy zaczęłam przeglądać zbiór, przyszedł mi do głowy pewien pomysł.
Ostatnio w czwartej klasie poświęciliśmy wiele lekcji na omówienie legend polskich (również tych, mówiących o historii naszego regionu). Pomyślałam, że warto by było połączyć tę wiedzę z elementami gramatyki, które wplatam od czasu do czasu. Akurat trafiłam, nieco przypadkiem, na stronę www.kula.gov.pl i uznałam, że będzie stanowiła doskonały łącznik pomiędzy omawianymi treściami.
Palcem po mapie, czyli ile części mowy zmieści się w Łodzi?
Co można znaleźć na portalu www.kula.gov.pl? Przede wszystkim uproszczoną mapę Polski z zaznaczonymi dużymi miastami. Po kliknięciu na wybraną lokalizację słyszymy krótką historię miasta lub jakąś związaną z nim ciekawostkę. Każde z miejsc ma swojego przewodnika, który towarzyszy zwiedzaniu i rozwiązywaniu dodatkowych zadań. W tym miejscu warto dodać, że różne miasta mają dołączoną różną liczbę atrakcji. Czasami jest to gra na spostrzegawczość, innym razem puzzle. Z cała pewnością nie można się nudzić 😀
No dobrze, ale co ma wspólnego taka mapa z językiem polskim? Okazuje się, że bardzo wiele. Pomyślałam, że wraz Kulą i Kulkiem, bohaterami strony, odwiedzimy Łódź. Sporo już o naszym mieście wiemy, ale nie zaszkodzi dowiedzieć się więcej. Przy okazji dzieci otrzymały zadanie. Podczas odsłuchiwania kolejnych informacji mieli wypisywać określoną część mowy (jedna grupa rzeczowniki, druga- czasowniki, trzecia- przymiotniki, ostatnia- przysłówki). Po każdym tekście sprawdzaliśmy zbiory i wpisywaliśmy przykłady w odpowiednie miejsca tabeli.
Ze względu na to, że były i cztery grupy i cztery ciekawostki, mieliśmy możliwość zamieniania się częściami mowy, które należało wyszukać (mając do dyspozycji wyłącznie tekst czytany przez lektora). Zespół, który najpierw zbierał rzeczowniki, w następnej rundzie koncentrował się np. na czasownikach itd. Skupienie w toku całego ćwiczenia było na najwyższym poziomie 🙂
Miejskie przestrzenie
W kolejnych krokach przejdziemy do pracy z książeczką “Łódź. Przestrzeń miasta” (otrzymaliśmy od jednego z rodziców tyle egzemplarzy, by każdy mógł działać sam). Co prawda jest to kolorowanka, ale już wiem, że drobne modyfikacje poleceń pozwolą na pracę z częściami mowy (np. zamiast projektować wnętrze kamienicy, wpiszemy w kolejnych pomieszczeniach przykłady określonych wyrazów, zaczerpnięte z fragmentu tekstu zamieszczonego w książce). Dokładając w następujących po sobie zadaniach kolejne elementy, planuję przejść do budowy zdania (określania najważniejszych jego części, wskazywania grupy podmiotu i orzeczenia). Mam nadzieję, że przeniesienie zadań do nietypowego miejsca pracy korzystnie wpłynie na klasowe nastroje naukowe 😉
A Wam często zdarza się wykorzystywać pomoce niekoniecznie zgodnie z przeznaczeniem? Mnie wystarczy impuls 😉
2 komentarze “interaktywne części mowy”
Świetny pomysł! Dobra pomoc to taka, która da się wykorzystać na różne sposoby, o których nie śniło się jej autorom:)))
😀