Co zrobić w wyjątkowo rozgadaną klasą? Poprosić, by przygotowała i poprowadziła kolejne lekcje 😉
Bywa czasami tak, że młodzi ludzie nie potrafią się powstrzymać od rozmawiania. Prośby, groźby, tłumaczenia nie przynoszą skutku. Jak sobie radzić z sytuacją? Uznałam, że najlepiej będzie, jeśli każda osoba z takiej klasy, poprowadzi lekcję na zaproponowany przeze mnie temat.
Młodzi w akcji
Tak własnie stało się w przypadku moich gimnazjalistów. Mam przyjemność pracować z tym zespołem drugi rok i uznałam, że nadszedł czas, by wykorzystać drzemiący w nim potencjał. “Na tapecie” mieliśmy właśnie wiersz “Do młodych”. Sama byłam ciekawa, co się może wydarzyć 🙂
Już rozpoczęcie lekcji przebiegło nietypowo. Osoba prowadząca podzieliła klasę na zespoły (drogą losowania) i zakomunikowała, że każdy zespół będzie miał do wykonania, nagradzane punktami. Wszyscy zaczynali z kontem 100 p, by móc nimi dowolnie dysponować (zyskać lub stracić). Ta grupa, która zakończy lekcję z największą liczba punktów, wygrywa 🙂
Pierwszym zadaniem było odcyfrowanie tematu lekcji. Przy pomocy prostego szyfru (nazywanego “czekoladką”) ukryty został tytuł i autor wiersza, nad którym pracowaliśmy w dalszej części. Prawidłowe rozwiązanie zagadki skutkowało dobyciem punktów. Wykupienie schematu szyfru również kosztowało punkty.
W dalszym toku zespoły odnajdywały ukryte w pracowni fragmenty wiersza, wymieniały się nimi (dysponując przy okazji punktami) i układały w zwrotki. Na podstawie poskładanych fragmentów powstawały interpretacje plastyczne. Szkoda, że nie udało się przeprowadzić zaplanowanych jeszcze kalamburów, ale myślę, że to tego jeszcze wrócimy.
Wiecie co najbardziej mnie zaskoczyło? Fakt, że dziewczę prowadzące zajęcia przygotowała nawet prosty scenariusz z rozpisanym w minutach przebiegiem. Można? Można! Aż zazdroszczę zapału i zaangażowania, które miałam okazję obserwować w ciągu całych 45 minut 😉 I zacieram ręce czekając na kolejne zajęcia 😀
2 komentarze “Młodzi o młodych”
Brawo! Dwa brawa! 🙂
Czuję, że rośnie mi konkurencja 😉 I dobrze 😀