Zastępstwo za język angielski. Łączony zestaw dzieci z klasy piątej i szóstej. Potrzebne zajęcia z efektem WOW, inaczej rozniosą szkołę (bardzo niewskazane z uwagi na trwające egzaminy gimnazjalne, ech).
Co by tu zrobić? Koniecznie muszę sięgnąć po wiedzę podstawową (inaczej jedni będą się nudzić, a drudzy nie zrozumieją o czym mówię), dotknąć jakiegoś znanego tematu z zupełnie nieoczekiwanej strony…. Mam! Powtórzę i uporządkuję informacje o rzeczowniku 🙂 Zrobimy chmury wyrazowe 🙂
Żeby jednak nie było zupełnie zwyczajnie, wybrałam na miejsce przeprowadzenia eksperymentu salę gimnastyczną. Za kolorowymi, gąbkowymi klockami ukryłam małe, żółte pudełeczka (w środku mają ukryte wyrazy). Element zaskoczenia załatwiony 🙂 Idźcie i znajdźcie wszystkie trzydzieści zawiniątek- oto pierwsze polecenie.
Kiedy już plastikowe jajka zostały odnalezione, sprawdzamy ich zawartość. Pomyślałam, że skupimy się na klasyfikowaniu rzeczowników ze względu na nazywany przez siebie “przedmiot”. Dzieciaki dość szybko zorientowały się jakie było kryterium podziału, więc sprawnie przyporządkowaliśmy przykłady (osoby, zwierzęta, rośliny, przedmioty, zjawiska pogodowe oraz uczucia- taki był klucz).
Teraz pora na działania twórcze 😀 Po krótkim opowiedzeniu, jak wyglądają chmury wyrazowe (okazało się, że dzieciaki nie spotkały się wcześniej z takim zjawiskiem), poprosiłam, żeby każdy wybrał jedną z zapisanych na tablicy kategorii i przygotował swoją “chmurę”. Było tylko jedno zastrzeżenie, nie można wykorzystywać podanych już przykładów.
Wiecie co? W pracę zaangażowali się wszyscy, aż miło było patrzeć. Co mnie zdolni plastycznie szybko uporali się ze schematycznymi ilustracjami i pytali, czy mogą opracować jeszcze jeden zestaw. Fantastycznie. A, że nie o zdolności plastyczne tu chodziło, to pole do popisu pozostawało niemal nieograniczone 🙂 Powstało kilka drzew i kwiatów, ale mnie zachwyciły kotek i żyrafa (na zdjęciach), choć oczywiście doceniam wszystkie wykonania.
2 komentarze “zachmurzone rzeczowniki”
Belfrze zakręcony, ja chcę na Twoje lekcje! 🙂
Zapraszam 🙂 Podobno na naukę nigdy nie jest za późno 😀