Tematem ostatnich lekcji z klasą pierwszą gimnazjum był opis przeżyć wewnętrznych. Kiedy już omówiliśmy najważniejsze cechy tej formy wypowiedzi, przyszedł czas na ćwiczenia stylistyczne. Takie z pomysłem!
Planując lekcje dla moich uczniów, dbam o to, by przygotowane dla nich ćwiczenia były atrakcyjne. Nie inaczej stało się, gdy mieliśmy pracować nad opisem przeżyć wewnętrznych. Tym razem skorzystałam z elementów myślenia wizualnego, dla uporządkowania elementów oraz losowania, dla wprowadzenia urozmaicenia.
Zajęcia rozpoczęliśmy od przypomnienia, jakie części składają się na omawianą formę wypowiedzi. Podczas wcześniejszych zajęć dzieciaki rysowały w zeszytach schemat składający się z czterech puzzli i to do niego odnieśliśmy się we wstępie.
Kolejnym krokiem było poproszenie uczniów, by na niewielkich kartkach zapisali: sytuację, która wywołuje duże emocje (pozytywne lub negatywne) oraz nazwę emocji. Poskładane karteczki zostały umieszczone w dwóch kubeczkach. Jak łatwo się domyślić, każdy uczestnik wylosował dla siebie później wydarzenie i związane z nim przeżycie.
Efekty loterii należało wpisać do pustego schematu, który uczniowie otrzymali. Każdy z nich miał się zastanowić nad tym, jakie inne emocje mogą towarzyszyć człowiekowi w określonych sytuacjach i jak się wtedy wygląda (wnioskami uzupełniali karty z puzzlami). Zanim przeszliśmy do działań redakcyjnych, dzieciaki wypełniały ostatnie wolne pole schematu, które zawierało ich opinię o opisanej reakcji na wylosowane zdarzenie.
Na podstawie tak skonstruowanej notatki gimnazjaliści tworzyli swoje teksty. Przyznam, ze poszło im to bardzo sprawnie. Na przyszłość pomyślałam jednak, że zamiast losowania, można było wykorzystać zamienianie się kartkami w grupie. Być może, kiedy znów będę prowadzić lekcję na ten temat, wprowadzę taka modyfikację.