jak nie czytam, jak czytam

czytam, bo

10 czerwca odbędzie się bicie rekordu w liczbie osób czytających w jednym momencie. Nie mogło zabraknąć mnie i moich uczniów na tym doniosłym wydarzeniu 🙂

Jeśli tylko nadarzy się okazja, aby zachęcać dzieciaki do czytania, wchodzę w to. Nie inaczej będzie przy najbliższej edycji akcji <jak nie czytam, jak czytam>. Czasopismo <Biblioteka w szkole>, które jest inicjatorem całego przedsięwzięcia,  postanowiło sprawić, że czytanie stanie się modne. I zadać tym samym kłam twierdzeniu, że młodzi ludzie nie czytają książek.
żywe okładki
Cała zabawa polega na tym, by w piątek 10 czerwca zebrać się o godz. 10 i wspólnie czytać. Im więcej osób, tym lepiej. Nie byłaby jednak sobą, gdyby na takim epizodzie się zakończyło. Natychmiast zaplanowałam mini projekty towarzyszące, a wśród nich “Żywe okładki”(pomysł ten podsunęła mi jakiś czas temu <Pani Kowalska> ).
Poprosiłam, żeby każdy z moich uczniów wybrał swoją ulubioną książkę i dokładnie obejrzał jej okładkę. Następnie, wykonamy w szkole fotografie (w roli modeli- młodzi ludzie), które, po drobnej obróbce w programie graficznym, będą naszą wersją istniejącej już obwoluty. Zdjęcia częściowo mamy gotowe, czas na działania komputerowe i w piątek obejrzymy efekty (dziś maleńka próbka i tak, wiem, że nie wyglądam jak pani z oryginału). 
czytam, bo
Kolejnym z elementów prezentowanych w trakcie piątkowego zgromadzenia będzie kolaż złożony z haseł dotyczących czytania. Praca ta powstała w oparciu o pomysł <wycinków z termosu>, z tym, że każdy wers musiał w jakiś sposób wiązać się z literaturą (często autorzy zestawień musieli naprowadzać odbiorcę na właściwy trop, ale uważam, że całkiem dobrze poradzili sobie z zadaniem).
czytam, bo
W zanadrzu mamy jeszcze akcję: przyłapani na czytaniu (czyli fotografowanie uczniów, którzy spędzają przerwę nad książką, niekoniecznie przedmiotową; fotki trafiają do specjalnego albumu na stronie szkoły) i zbiórkę książek (w każdym domu znajdują się takie tomy, po które już nigdy nie sięgniemy, dajmy im szansę na drugie życie). Myślę, że nasz program tygodnia z literaturą jest dość napięty. A jak sprawa wygląda u Was? Dołączacie do akcji?

PS Tu obejrzycie wszystkie nasze okładki 🙂 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

4 komentarze “jak nie czytam, jak czytam”