Sobotni wieczór. W mieście odbywa się święto młodości zwane juwenaliami. A ty gdzie jesteś? W bibliotece? Niemożliwe!
4 czerwca odbyła się w całej Polsce II edycja Nocy Bibliotek. W moim pięknym mieście wydarzenie to zostało dodatkowo uświetnione wieloma atrakcja, a największą z nich było spotkanie z Katarzyna Bondą. I jak? Brzmi nieźle?
Miniony rok był dla mnie czytelniczo wyjątkowy. Po wielu próbach polubiłam w końcu kryminały. A stało się tak ni mniej ni więcej, a za sprawą książki “Tylko martwi nie kłamią” (przeczytacie o niej choćby <tu>). Kiedy więc nadarzyła się okazja na spotkanie z Królową Polskiego Kryminału, nie wahałam się nawet chwili.
Jaką osobą okazała się być Katarzyna Bonda? Bezpośrednią, ekspresywną i pewną siebie. Do tego należy dołożyć poczucie humoru, wielką pasję i niezwykły warsztat pisarski. A wszystko zmieszczone w filigranowym ciele blondynki. Aż trudno uwierzyć, że ta anielsko wyglądająca osóbka “morduje” z zimną krwią swoich bohaterów. A jednak.
Pochłonęłam wszystkie dostępne pozycje niemal jednym tchem. “Sprawa Niny Frank”, “Florystka”, czy w końcu seria o Saszy Załuskiej. Nie potrafiłabym wskazać, która z nich podobała mi się najbardziej. Wiem jednak za co je lubię. A za co? Za to, że rozwiązanie często zaskakuje. Za to, że bohaterowie nie są sztampowi i papierowi. No i przede wszystkim za piękny, bogaty język. Czegóż chcieć więcej?
Jeśli nie mieliście jeszcze przyjemności spotkać najlepszego profilera polskich pisarzy, koniecznie sprawdźcie, czy nie pojawi się w Waszej okolicy. Warto pójść i posłuchać o tym, jak powstają opowieści. A najnowsza rozgrywa się właśnie w Łodzi. Przebieram nóżkami czekając na premierę 😀
PS Zdjęcia pisarki udostępniła na potrzeby wpisu Magda z <Save the magic moments>, która dzielnie towarzyszyła mi w spotkaniu. Dzięki Madzia!
PPS Kubo Ćwieku, nie czuj się zagrożony. Nadal jesteś moim ulubionym autorem 😀
2 komentarze “Zainfekowani bondyzmem :)”
Cała przyjemność po mojej stronie! Czekam na kolejne spotkania 🙂
😀