Tradycyjnie, świątecznie…

zakręcony belfer

O życiu w Magicznym Domu, trudno mówić w kategoriach tradycyjnych. Wiele rzeczy przebiega u nas w sposób nieoczekiwany, a już na pewno daleki od stereotypowego. Są jednak takie drobiazgi, które pielęgnujemy i staramy się przekazywać Pisklętom jako naturalny odruch. Ot, takie choćby wysyłanie kartek.


Wielu z nas, zamiast przesłać pozdrowienia za pośrednictwem poczty, kieruje do bliskich wiadomości sms, telefonuje, czasem pisze e-mail. A w naszym domu królują pocztówki. Serio. Kłamstwem byłoby twierdzić, że od zawsze tak było, ale od jakiegoś czasu staramy się podtrzymywać ten miły zwyczaj.

Największą frajdę sprawia nam własnoręczne przygotowanie pocztówek. Siadamy przy stole, wyciągamy różnorodne materiały (nie tylko dekoracyjne i papiernicze) i zaczynamy kombinować. Na nadchodzące Święta wyprodukowaliśmy “choinkowe” widokówki. Wraz z Pisklętami doszliśmy do wniosku, że taka forma najbardziej nam odpowiada (jest niezbyt czaso- i pracochłonna, więc przy mnogości grudniowych obowiązków, możliwa do zrealizowania).

I tak powstały guzikowe bombki, brokatowe i filcowe gwiazdki, tasiemkowe gałązki. Wszystko w kolorach ulubionych przez Panicza i Jaśnie Panienkę (aktywnie uczestniczących w klejeniu, wycinaniu i komponowaniu). Gotowce spakowaliśmy do kopert (wypisawszy wcześniej życzenia) i fruuu, poleciały. Mamy nadzieję, że przywołają uśmiech na niejednej twarzy.
Oczywiście upiekliśmy też tradycyjne pierniczki i udekorowaliśmy  zgodnie ze zwyczajem choinkę, ale to już zupełnie inna historia.
Wesołych Świąt Kochani!
zakręcony belfer

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

18 komentarzy “Tradycyjnie, świątecznie…”