<źródło> Dawno, dawno temu, na początku mojej kariery nauczycielskiej (chyba w drugim roku pracy) trafiłam na bardzo specyficzną klasę. Nie dość, że rozpierała ich energia fizyczna (wspinali się niczym Tarzan po najmniej oczekiwanych elementach architektury szkolnej), to byli jeszcze bystrzakami. Lubili mierzyć się z różnymi wyzwaniami i najczęściej podczas zwyczajnych […]