Uwielbiam te letnie olśnienia. Czasami dotyczą pomysłu na lekcje, innym razem są przebłyskiem projektu. Najważniejsze jest to, że nie można obok nich przejść obojętnie.
<Artefakty. Na tropie sztuki> to projekt, który wymyśliłam już jakiś czas temu. Tak się jednak złożyło, ze nie dane było go należycie zrealizować (nie przez wzgląd na brak chętnych, ale przede wszystkim z uwagi na wielość i różnorodność podejmowanych przeze mnie w tym okresie zadań, mówiąc krótko: nie dałam rady ogarnąć jeszcze jednego tematu). Postanowiłam jednak, że od września powrócę do niego z należytą uwagą i grupą chętnych nauczycieli 😉
Artefakty, czyli co?
Jak można przeczytać na stronie projektu jego tematem jest szeroko rozumiana sztuka i jej interpretacja oczyma młodych ludzi. Cytując dalej informacje zawarte w zakładce “O projekcie” czytamy, że celem projektu ”Artefakty” jest stworzenie interaktywnej mapy zawierającej spis miejsc wartych obejrzenia. Oprócz tego, że poszczególne elementy zostaną „przypięte” do mapy, uczestnicy będą współtworzyć internetowy przewodnik w postaci bloga. Każdemu odwiedzonemu przez młodych ludzi miejscu zostanie poświęcony jeden wpis (krótki opis ekspozycji wraz ze zdjęciami). Aby uczestnicy mogli współtworzyć blog, Organizatorzy umożliwią publikowanie treści pod adresem: www.artefakty-na-tropie-sztuki.blogspot.com .
Oprócz artykułów poświęconych opisowi wybranych miejsc kultury, zespoły uczniowie będą tworzyć opowiadania, ilustracje oraz audiobooki i komiksy (w zależności od wieku i poziomu edukacyjnego zespołu klasowego).
Na tropie sztuki 😉
Dzięki interdyscyplinarnemu charakterowi podejmowanych działań młodzi ludzie będą pracować nad sprawnością językową, poprawnością tworzonych tekstów (zarówno pod kątem merytorycznym, jak i stylistycznym/językowym). Oprócz tego, za sprawą poruszania się w przyjaznym młodym ludziom środowisku cyfrowym, będą doskonalić umiejętność wyszukiwania i selekcjonowania informacji. Dodatkowo poszerzona zostanie świadomość związana z bezpiecznym i legalnym korzystaniem z zasobów internetowych (kwestia praw autorskich w kontekście poruszania się w przestrzeni muzeum bądź galerii, co wolno, a na co nie można sobie pozwolić). Nadrzędnym celem jest jednak przekonanie współczesnego nastolatka, że sztuka może być fascynująca i można ją zrozumieć (każdy ma prawo do własnego odbioru i interpretacji tekstów kultury).
Ładnie to wymyśliłam i zaplanowałam? Mam nadzieję, że Wam się spodoba i zechcecie dołączyć 🙂
Jeśli uważacie, że projekt “Artefakty. Na tropie sztuki” został stworzony jakby specjalnie dla Was i chcielibyście wziąć w nim udział, wypełnijcie formularz zgłoszeniowy (dostępny powyżej) i zaproście mnie do grona znajomych za pośrednictwem platformy etwinning (jeśli jeszcze nie macie na niej konta, koniecznie załóżcie, warto). To będzie piękna, edukacyjna przygoda 😀
