nauczanie przez rysowanie

rysowanie

Lubicie rysować? Nie? Też tak kiedyś mówiłam, ale wiele się zmieniło. A wszystko dzięki pewnej czarodziejce, Agacie Baj i jej <myślografii>.

 

Wolny czas sprzyja rozmyślaniu i przeglądaniu zawartości dysków (również tych wirtualnych). To też dobry moment, by zastanowić się nad dalszym kierunkiem rozwoju i odpowiedzieć sobie ma pytanie: co sprawia mi przyjemność?

Po co nam to całe rysowanie?

Połączenie tych dwóch czynności przywiodło mnie do punktu, w którym poczułam, że czas wrócić do rysowania (co uczniowie uprzejmie próbowali mi uświadomić w trakcie roku szkolnego pytając: kiedy nam coś pani narysuje?). Co prawda sytuacja wygląda wcale nieźle, wszak notatki wizualne powstawały stale (choć mniej intensywnie niż jeszcze rok wcześniej). Udało mi się nawet zaprosić spore grono pedagogów do wypróbowania swych sił w myśleniu wizualnym (zarówno wirtualnie, jak i podczas stacjonarnego spotkania). Doszłam jednak do wniosku, że to za mało.

rysowanie

Zastanawiacie się, po co w ogóle bawić się w takie rzeczy, jak tworzenie rysnotek? Cóż, może wystarczy powiedzieć, że dzięki tworzeniu połączeń/ skojarzeń pomiędzy słowami i obrazami, powodujemy, ze nasz umysł staje się bardziej elastyczny (gimnastykuje się) i łatwiej jest nam zapamiętać to, nad czym aktualnie pracujemy. Bardzo lubię porównanie, które poznałam na którymś ze szkoleń, a obrazujące myślografię jako lejek ułatwiający tworzenie zasobów osobistej wiedzy.

rysowanie

A jeśli dołożymy do tego szczyptę humoru, nieoczekiwany zwrot akcji i element absurdu, uzyskamy piorunujący efekt 🙂 Przy okazji zupełnie stworzymy też komiks, objaśniający to, co w innych okolicznościach mogłoby wydawać się bardzo trudne (jak większość zagadnień teoretycznych) 😉  Aby nie okazać się gołosłowną pokażę Wam historyjki, narysowane specjalnie dla moich uczniów 🙂

rysowanie na zapamiętanie

rysowanie na zapamiętanie rysowanie na zapamiętanie rysowanie na zapamiętanie rysowanie na zapamiętanie rysowanie na zapamiętanie rysowanie na zapamiętanie rysowanie na zapamiętanie rysowanie na zapamiętanie rysowanie na zapamiętanie rysowanie na zapamiętanie

Co myślicie o takiej formie przekazywania wiedzy? A może znaleźliście wśród obrazków swojego faworyta? Dajcie znać 🙂 Chętnie przygotuję dla Was piki w formacie do pobrania. A już wkrótce zaproszę do myślograficznej zabawy. Bądźcie czujni!

asia krzemińska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

10 komentarzy “nauczanie przez rysowanie”