Popołudnie spędzone z dziećmi, osobistymi, na dworze dało efekty. Pisklaki śpią, a ja mogę siąść przed monitorem i postukać w klawisze. Czasem nawet uda mi się zamienić kilka słów z dawno niewidzianymi znajomymi. i tak sobie myślę, jak to miło, że mamy jeszcze o czym rozmawiać 🙂 W wyniku dzisiejszej […]