W trzeciej klasie gimnazjum przychodzi wreszcie czas, gdy przestajemy się bawić i poważnie bierzemy za pracę. Ok, żartowałam. Przygotowujemy się do egzaminu normalnie, czyli w całkiem zakręconym stylu 😀
Wyniki wyszukiwania dla: story cubes
Story cubes, czyli kości opowieści. Genialne sześciany, dzięki którym każda lekcja może być przygodą. Jeśli myślicie, że można je wykorzystać tylko na języku polskim (lub obcym) do tworzenia opowiadań, to… jesteście w błędzie.
Klasa czwarta coraz lepiej radzi sobie z odmiana przez przypadki. Są nawet takie osoby, które uważają, że to super zabawa i nie chcą robić innych rzeczy 😉 Więc bawimy się jeszcze. Co lekcję inaczej. Po skokach wokół chusty animacyjnej (o których przeczytacie <tu>), zdrapkach, kapuście i opowiadaniu o gangu przypadków […]
Sama nie wiem, jak to się stało, że w dwunastym roku pracy w tej samem szkole, poczułam się dziś, jakbym była w niej pierwszy dzień. A wszystko to za sprawą… pierwszej klasy liceum. Niemal w całości złożonej z dzieciaków, które dołączyły do nas, skończywszy różne szkoły podstawowe. Ten moment, gdy […]
Praca metodą projektu. Wszyscy wiedzą, że warto wprowadzać ją na zajęcia, wciąż jednak wielu nauczycieli ma obawy. Dlaczego?
Szybki pomysł na niebanalne ćwiczenie to… kostki opowieści (zwane też kostkami fantazji). Do tego komplet piątoklasistów i zabawa gotowa 😀
Sprawdziany podsumowujące semestr w toku. Jak bezboleśnie przeprowadzić powtórzenie wiadomości? Stacjami z zadaniami!
Zdanie pojedyncze rozwinięte to pretekst do kolejnych wariacji lekcyjnych. Co prawda moi czwartoklasiści znają na razie tylko podmiot i orzeczenie, ale nie przeszkodziło nam to w dobrej zabawie 🙂
Do wiadomości dotyczących części zdania warto wracać. Nie ma się co łudzić. Raz nabyta wiedza ulatuje, gdy nie ćwiczymy 😉
Omawianie lektury nie musi być nudne. Sięgając po znane metody i środki, można uzyskać całkiem nowe, ciekawe efekty. Przekonali się o tym ostatnio moi uczniowie.
Ten moment, kiedy okazuje się, że pomimo tego, że jesteś w pracy godzinę wcześniej, to jednak nie dasz rady wypić kawy, bo zajęcia zaczynasz już… Jakieś trzy minuty na obmyślenie planu i do dzieła! O tak, takie wyzwania lubię najbardziej.