Hop i mamy nowy wrzesień! No, może się nieco pospieszyłam, ale niewiele. Plany na najbliższe dziesięć miesięcy poczynione. Może będziecie chcieli do mnie dołączyć?
Wiecie, że lubię kiedy dużo się dzieje. I lubię projekty 😀 Dlatego też, zaplanowałam, że moi uczniowie będą w tym roku bardzo dużo czasu spędzać, opracowując materiały w różnych inicjatywach. Każda z akcji wpłynie na rozwój nie tylko kompetencji językowych, ale wskaże również, jak różnorodne dziedziny się przenikają.
Tropiciele…projektów 😉
I tak najmłodsi, czyli Potwornie Fajna Klasa piąta zmierzy się z wyzwaniem myślograficznym (wstępnie pisałam o nim <tu>). Gimnazjaliści zmagać się będą odbiorem dzieła sztuki. Nieco zapomniane <Artefakty> powracają 😉 Powiem szczerze, że już nie mogę się doczekać 😀
A najstarsi… Dla nich przewidziane zostało coś zupełnie wyjątkowego! Wspólnie z Joanną Waszkowską (autorką bloga <Uczycielnica>) i pod patronatem <Superbelfrów RP> , zabiorę ich w podróż po meandrach street art’u. Wraz z uczniami z terenu całej Polski szukać będą przejawów sztuki ulicznej (a w rodzimym mieście mamy ich “kilka”). Do obrazów dopasują skojarzenia literackie, a wszystko to okraszone pracą z narzędziami nowych mediów i platformą etwinning w tle (Asia Waszkowska zebrała to dl Was w taką piękną ikonografikę). Będzie się działo! I co Wy na to?
Jeśli macie ochotę poznać więcej szczegółów przedsięwzięcia, zajrzyjcie na stronę <Tropiciele murali>. Znajdziecie tam harmonogram i bardziej szczegółowy opis działań. Być może po zapoznaniu się z nimi, zapragniecie, by i Wasi uczniowie stali się świadomymi odbiorcami sztuki. Koniecznie dajcie wtedy znać, wypełnijcie formularz zgłoszeniowy (dostępny poniżej) i dołączcie do ekipy projektowej 😀 Gwarantujemy wspaniałą, edukacyjną przygodę. Nie tylko dla uczniów 😉
Na nowych projektach świat się jednak nie kończy 😉 Do tego są jeszcze <Stworzeni z wyobraźni>, którzy powracają w trzeciej edycji (a popularność wcale nie maleje). Ostrzę również zęby na wznowienie <Wypracowań na cztery ręce> (obiecałam kilku osobom, że będą i chcę dotrzymać słowa). O organizowanych przeze mnie konkursach, nawet nie chcę na razie myśleć 😉 Zapowiada się całkiem nieźle, prawda? A jak u Was? Podchodzicie do zbliżającego się czasu z głowa pełną pomysłów, czy zdajecie się na to, co przyniesie los?
