Przy okazji obchodzonego 1 marca święta Żołnierzy Wyklętych, w mojej głowie powstał następujący ciąg skojarzeń:
Żołnierze Wyklęci -> Panny Wyklęte -> Wojtek -> Dziadek i niedźwiadek
Przy okazji obchodzonego 1 marca święta Żołnierzy Wyklętych, w mojej głowie powstał następujący ciąg skojarzeń:
Żołnierze Wyklęci -> Panny Wyklęte -> Wojtek -> Dziadek i niedźwiadek
Bieżący rok szkolny mija nad pod znakiem działań wspierających czytelnictwo. Ponieważ czytać lubię i czynię to w każdej wolnej chwili, nie sprawiło […]
Ci w Was, którzy są wytrwałymi czytelnikami tegoż skromnego bloga, pewnie zorientowali się już, że muzyka odgrywa w naszym życiu niemałą rolę. […]
Pogoda pod psem, leje jak z cebra czy szaruga jesienna, to tylko nieliczne pośród określeń oddających to, co zafundował nam listopad. By […]
Konferencja “Inspir@cje 2016”, w której miała przyjemność wziąć udział na początku wakacji, zaowocowała nową miłością. Zrodziło się moje gorące uczucie do sketchnotek. Koniecznie […]
6 komentarzy “Dziadek i niedźwiadek”
Mnie również bardzo interesują te tematy. Od jakiegoś czasu mam na oku książkę dla dzieci o Ince. O ,,Dziadku i niedźwiadku" jeszcze nie słyszałam, podam tę informację dalej.
O, a my nie znamy książki o Ince. Trzeba będzie nadrobić zaległości 🙂 Dziękuję za inspirację.
Ale nietypowa publikacja! jak tylko Oli podrośnie to pewnie się na nią skusimy. 😉
U nas pełen zachwyt. I już czekamy na "Inkę,która zachowała się jak trzeba". Temat trudny, ale przystępnie dla dzieci potraktowany 🙂
Ja oczywiście polecam wszystkie książki z serii "Wojny dorosłych – historie dzieci" wyd. Literatura (było zdjęcia na moim instagramie jakiś czas temu). Czytałam dzieciom z kl. III "Asiunię" na zastępstwie. Potem okazało się, że jednej z dziewczynek tak się podobało, że mama kupiła jej kolejne książeczki i sama była bardzo wzruszona treścią. Zaraziłam tymi książkami również koleżankę-katechetkę, mamę siedmiolatka. Wciągnął się w historię :).
O rany, ale mamy nadal zaległości 🙁 Nabyliśmy "Inkę", ale uważam, że dla mojego Panicza (niemal siedem lat) jest za poważna. "Asiunię" musimy szybciutko sprawdzić i pójść dalej tym tropem, bo "Wojtek" podobał się bardzo. Dziękuję za podpowiedź 😀