<źródło> |
Niemal tydzień temu byłam z dziećmi w kinie. Wiadomo: Dzień Wagarowicza, a na ekrany weszły “Kamienie na szaniec”. Grzechem byłoby się nie wybrać.
Nie, nie podobał mi się ten film.
Obejrzeliśmy film akcji, nie historyczny.
<źródło> |
Niemal tydzień temu byłam z dziećmi w kinie. Wiadomo: Dzień Wagarowicza, a na ekrany weszły “Kamienie na szaniec”. Grzechem byłoby się nie wybrać.
Nie, nie podobał mi się ten film.
Obejrzeliśmy film akcji, nie historyczny.
Praca z uczniami klasy czwartej przynosi mi wciąż nowe niespodzianki. Nie inaczej było ostatnio, gdy omawiając legendy polskie doszłam do wniosku, że […]
“Dywizjon 303”- jedna z tych lektur, które albo się kocha, albo nienawidzi. Opowieść o ludziach zafascynowanych maszynami. Co zrobić, by nawet niechętni […]
<źródło> Wielkimi krokami zbliżają się ferie zimowe. W części szkół dzieciom proponowane są zajęcia, albo przynajmniej opieka. W mojej również. Być może […]
Znacie popularną dziecięcą grę <Zgadnij kto to> ? Tę, w której opisujecie na zmianę z partnerem postać i musicie zgadnąć, o kim mowa? Wyobraźcie […]
2 komentarze “Kamieniem w szaniec”
Hmm pamiętam, że książka bardzo mi się podobała. Film pewnie kiedyś też obejrzę. Ale wiele negatywnych opinii już słyszałam. Tak czy siak myślę, że fajnie że dzieciaki o tym mówią, może któreś będzie chciało przeczytać 🙂 Swoją drogą te nasze lektury obowiązkowe nawet w ekranizacjach nie bardzo nam wychodzą :/
Pozdrawiam!
Ależ wychodzą i to pięknie… dzieciakom z "Lektur w kadrze" 😀