kapuściana głowa pełna pomysłów

kapusta

W sieci istnieje wiele grup, których członkami są nauczyciele i edukatorzy. I świetnie, bo dzięki taki miejscom genialne pomysły mają szansę ujrzeć światło dzienne. Jednym z nich jest ćwiczenie o nazwie: kapusta ?

Jak w sposób interesujący i nieoczywisty przeprowadzić lekcję wstępną dotyczącą lektury? Ciekawą metodę zaproponował <Łukasz Knap> (on sam twierdzi, że poznał takie ćwiczenie na jednym ze szkoleń, którego był uczestnikiem). A ja skwapliwie ją wykorzystałam, delikatnie tylko modyfikując.
Pierwszą czynnością, o którą poprosiłam, było zapisanie przez uczniów pytań odnoszących się do treści omawianej własnie lektury. Każdy otrzymał osobną kartkę i po zanotowaniu swojej wypowiedzi, przekazywał ją mnie. 
Kolejnym krokiem było takie zgniecenie wszystkich papierów, by utworzyły kulkę (osobno dokładane elementy utworzyły bryłę o strukturze przypominającej liście kapusty). Następnie siedliśmy w kręgu. Młodzi ludzie przerzucali papierową piłeczkę pomiędzy sobą. Ten, kto złapał, owijał jeden “liść” i odpowiadał na zawarte w nim pytanie.
Kiedy już wszystkie karteczki zostały rozwinięte, dzieciaki wróciły do swoich ławek. Pytania, wraz z odpowiedziami, zapisaliśmy do zeszytów. Sądzę, że dzięki takiemu wprowadzeniu, miałam okazję przekonać się na ile moim podopieczni zapoznali się z treścią książki. Z drugiej strony, uważam, że tego typu zadania, doskonale sprawdzą się nie tylko na zajęciach z języka polskiego i nie tylko podczas omawiania lektury. Ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia.
asia krzemińska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

12 komentarzy “kapuściana głowa pełna pomysłów”