Jajko z gramatyczną niespodzianką

źródło: http://manager.money.pl
Większość z Was zapewne doskonale wie, jak wygląda i smakuje czekoladowe jajko z niespodzianką. Ten niezwykły łakoć uwielbiają zarówno dzieci, jak i dorośli. Czasem nawet zastanawiam się, co jest ważniejsze, czy czekolada, czy ukryta wewnątrz zabawka 🙂 
Odbywając moje wakacyjne praktyki, realizowane w ramach studiów podyplomowych, miałam okazję uczestniczyć w interesującym projekcie. Na zajęciach rozwijających słownictwo spotykały się dzieciaki w wieku szkolnym i wspólnie bawili się zdobywając nowe umiejętności. Wtedy właśnie  spotkałam na swej drodze żółte, sympatyczne niespodzianki z gramatyką w środku. Dzięki Miłej Pani Logopedce, która umożliwiła mi udział w warsztatach zyskałam kolejną inspirację do “tańców na piłce” (pisałam już o nich <tu> ).
Tym razem zajmujemy się rzeczownikiem. Ale nie tylko w aspekcie jego odmiany przez przypadki, czy liczby. Zależało mi na pokazaniu zależności pomiędzy formą konkretnego wyrazu, a jego rolą w zdaniu. Czy się udało? Zobaczymy, kiedy sprawdzę pisane właśnie przez moich uczniów prace. Nie w tym jednak rzecz, wszak o czym innym miałam pisać 🙂 Pracując z moją ulubioną, acz najbardziej wymagającą grupą uczniowską muszę sięgać po nieszablonowe środki. I tu zaczyna się rola otwieranych, kolorowych piłeczek.
Po pierwsze wykorzystaliśmy je do gry w bingo. Z dostępnej listy rzeczowników, zapisanych w liczbie pojedynczej, każdy uczeń wybierał dziewięć i wpisywał je do tabeli kierując się jego rodzajem gramatycznym (każdy rodzaj miał osobną kolumnę). Następnie dokonywaliśmy losowania kolejnych wyrazów. Ponieważ były zamknięte nikt nie miał pretensji, że jest niesprawiedliwie, albo że wynik został ustawiony. Wygrał ten, kto pierwszy skreślił wszystkie słowa ze swojej tabeli i miał je prawidłowo przyporządkowane. Działo się, oj działo.
Kolejnym pomysłem na wykorzystanie plastikowych pudełeczek było “Koło Fortuny”. Każdy uczeń wymyślał jeden rzeczownik i zamykał go w naszym plastiku. Na kole zaznaczono kolorami cztery obszary przynależne czterem rodzajom podmiotu. Prowadzący zabawę (może to być wybrany uczeń lub nauczyciel), obraca kołem. W przypadku wylosowania podmiotu: gramatycznego, szeregowego lub logicznego wyjmujemy z pudełka uczniowski wyraz, z którym wszyscy wymyślają zdanie. W przypadku czwartego rodzaju podmiotu nie losujemy, hehe. Domyślnym przecież jest 🙂
Innym sposobem na wykorzystanie “Koła Fortuny” jest układanie zdań z określoną jego częścią. Po omówieniu wszystkich możliwych ról rzeczownika w zdaniu znów zapisujemy i pakujemy wyrazy. Tym razem jednak prowadzący, kręcąc kołem, dokonuje wyboru części zdania. Zadaniem pozostałych jest stworzenie takiego zdania, które spełni określone kryterium. Powtarzamy odmianę przez przypadki, budowę zdania, utrwalamy poprawny szyk. Same plusy.
Jest jeszcze kilka innych pomysłów na wykorzystanie żółtego dobra 🙂 Niektóre z nich zostały wykorzystane podczas zajęć hospitowanych. Ale to zupełnie inna historia…

wasz belfer

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

4 komentarze “Jajko z gramatyczną niespodzianką”